Jeśli nie liczyć nieszczęśnika zamordowanego na ekranie mojego telewizora, to jest dobrze. To był dobry dzień. Jeden z tych, kiedy przytłacza Cię myśl o tym, jak jest błogo, zaczynasz mieć…
Uncategorized
-
-
Przebrałam się za lamparta i udałam na spacer po miejskiej dżungli. Oczywiście już na pierwszy rzut oka widać, że stój nie jest kompletny – niestety rajtuzy w cętki nie są…
-
*Wpis sponsorowany, powstał przy współpracy z marką Hepatil. Od dnia, w którym opublikowałam na fp swoje zdjęcie z czasów, kiedy byłam jeszcze Bridget Jones vel Tęgą Bułą nie przestajecie zasypywać…
-
Zasypujecie mnie pytaniami, jak wrócić do formy sprzed ciąży. Zamierzam w najbliższych dniach wyczerpująco o tym napisać. Tymczasem dziś łapcie porcję super ćwiczeń, dzięki którym udało mi się fajnie wyrzeźbić…
-
Drogi Pamiętniczku, Piszę do Ciebie znad kubka mętnej kawy pitej łapczywie o brzasku poranka. To jeden z tych dni, kiedy wszystko jest cudowne, świat rozkosznie migoce, Słońce całuje Ziemię, ptaki…
-
Bywam wściekała na to miasto. Wyrzucam mu, że nie jest Londynem. Że w nocy śpi, że jest konserwatywne, że bywa małomiasteczkowe, że nie ma poczucia humoru, że jest za ciche,…
-
Dialogi i monologi. Czasem mam wrażenie, że są solą życia rodzinnego, jeśli nie solą to pieprzem na pewno. Dziś mam dla Was świeżą porcję kultowych tekstów z Ferrainowa, całość okraszona…
-
Wczorajszy żar lejący się gęsto z błękitnego nieba postanowiliśmy ugasić w pobliskim jeziorze. Pewnie to znacie. Po wodnej tafli snuje się leniwie zapach kiełbasy. Na grilu pieką się swojska i…
-
No więc jest diagnoza. Masz raka mózgu. Przerzuty na serce i sumienie. Zignorowałeś pierwsze oznaki i wygląda na to, że teraz jest już za późno. Zeżarł Cię od środka, właściwie…
-
*Wpis sponsorowany, powstał przy współpracy z marką Hepatil. Po ostatnim wpisie, w którym wspomniałam, że postanowiłam zafundować organizmowi detoks, dostałam od Was sporo pytań, co i jak? Od czego zacząć?…