Zupełnie nie wiem, od czego zacząć. Od kilku dni nie jestem w stanie skupić myśli na niczym innym. Nie mogę normalnie pisać, jeść, spać. Jeszcze w czwartek byłam przekonana, że…
życie!
-
-
Dom i wnętrzaSliderWnętrzażycie!
W KOŃCU NIE ŚPIMY NA PODŁODZE, CZYLI OGROMNA METAMORFOZA NASZEJ SYPIALNI!
Autor: Miss FerreiraOto mijają cztery lata od naszej przeprowadzki na wieś. Cztery lata spania na materacu pod gołym sufitem, pooranymi kablami i wreszcie mamy piękną sypialnię. Czy żałuję, że tyle to trwało?…
-
Być rodzicem i nie oszalećO matko!Sliderżycie!
PIERWSZA MIESIĄCZKA, CZYLI UCZMY SWOJE CÓRKI, ŻEBY NIE MÓWIĆ O TYM SZEPTEM
Autor: Miss FerreiraPamiętała tamten dzień tak wyraźnie. Wiosenne kałuże z nadzieją odbijające niebo, dopóty nie pochłonie ich asfalt. I tamto powietrze. Lepkie i rześkie jednocześnie. Przyrodę zatrzaśniętą jeszcze w pąkach, lecz buzującą…
-
Być rodzicem i nie oszalećSliderżycie!
WYOBRAŹ SOBIE, ŻE PO PORODZIE NIE MOŻESZ BYĆ ZE SWOIM DZIECKIEM
Autor: Miss FerreiraBył słoneczny lipcowy dzień, kiedy zameldowałam się w szpitalu zgodnie z ustaleniami. Przyszłam z mężem, niewielką torbą i dużym brzuchem. Tego dnia miałam urodzić swoje trzecie dziecko przez cesarskie cięcie.…
-
Powietrze stygło. Nieco zbyt gwałtownie. Pola dopiero co dręczone upałem, nagle spowiły opary lodowatego powietrza znad rzeki. Na przydrożnych trawach zakwitły korale pękatej rosy. Kolory powoli wsiąkały w ziemię, wszystko…
-
Któż z nas tego nie doświadczył? Druga połówka doprowadziła nas do szału. Umysł zaćmiony wściekłością nie wie, jak to się stało, że postanowiliśmy dzielić z tym człowiekiem życie! Chcemy odwołać…
-
Wyobrażam je sobie.* Ostrożnie lawiruje po podłodze usłanej klockami. Nie chce potrącić żadnego z koślawych budynków wzniesionych przez kilkuletniego inżyniera. To zawsze kończy się krzykiem. Podobnie zresztą jak nadepnięcie na…
-
Być rodzicem i nie oszalećSliderżycie!
WAKACJE W TOSKANII, CZYLI DWA TYGODNIE KTÓRE BYĆ MOŻE NAM SIĘ PRZYŚNIŁY
Autor: Miss FerreiraChciałam napisać, że kiedy miałam dwanaście lat, kiedy Rodzice zabrali mnie i moje rodzeństwo na wielką wyprawę do Toskanii, ale kiedy policzyłam, ile to czasu, uznałam, że muszę zrobić lepszy…
-
Kiedy wracałam do domu, lał deszcz. Włączyłam wycieraczki i nic. Krajobraz za oknem rozmywał się mętnej brei. Gwałtownie zamrugałam. Na moment obraz wrócił. Po chwili znów się rozpłynął. Zatrzymałam samochód…
-
Marzyłam, żeby zrobić miejskie zdjęcia na tej ulicy w środku lata. Gdyby ktoś powiedział mi rok temu, że w 2020 będę chyłkiem przemykać tymi uliczkami zamaskowana, to wybuchłabym śmiechem i…