MAŁY PREZENTOWNIK

Autor: Miss Ferreira

Kochani, przybywam dziś do Was z małym prezentownikiem. Zebrałam tylko rzeczy, które mam i lubię (jedynym wyjątkiem jest ceramika Makatka, której nie mam, ale jest piękna), i które chętnie mogłabym dostać po raz drugi.
Zwierzę Wam się natomiast, że jest to kolejny rok w moim życiu, kiedy z trudem myślę, co w ogóle chciałbym pod choinkę. Nie, żebym nie lubiła prezentów, przeciwnie, uwielbiam je dawać i dostawać, po prostu wszystko mam. I uważam to za jakieś kosmiczne błogosławieństwo.
Kiedyś mój mąż bardzo chciał dostać scyzoryk, powiedział wtedy pamiętne zdanie, które nie tylko było zabawne, ale też symboliczne „jak dostanę ten scyzoryk, to będę już miał w życiu wszystko”.

Tymczasem chciałam Wam powiedzieć, że ja naprawdę uwielbiam Święta. Od lat nie zapadamy w tym czasie na żadne gorączki, nie mamy ciśnienia na nadprogramowe porządki i gotowanie. To czas, który kojarzy mi się z rodzinnym spokojem.
Kilka lat temu wprowadziliśmy też zasadniczą zmianę w prezentach i robimy losowanie rodzinne. Coś wspaniałego, zamiast miliona prezentów każdy kupuje jeden.
Pięć lat temu pisałam na blogu tak:

„Kupujemy prezenty, na które nas nie stać. Mamy lśniące okna i przykurzone sumienia. Gotujemy jedzenie, którego nie przejemy. Jemy więcej, niż są w stanie wytrzymać nasze żołądki. Składamy sobie życzenia, zamiast się przeprosić. Po wszystkim mamy niestrawności.
Trudno rozwiązywać w Święta konflikty i mówić to, co się naprawdę myśli. Ale można zwolnić. Można zostawić te brudne okna. Można ugotować połowę planowanego jedzenia. Można pozwolić dzieciom lepić dinozaury. Można zrobić losowanie prezentów i zamiast 30 kupić jeden.
Naprawdę nie ma takiej tradycji, że z okazji Świąt trzeba oszaleć”.

Podtrzymuje te słowa.
Tymczasem zapraszam Was do mojego małego prezentownika, oby był dla Was drogowskazem.

Tak pięknie wygląda kawa z mlekiem ze spieniacza Bialetti <3

Kawa i akcesoria kawowe
Jeżeli chcecie obdarować kogoś, kto lubuje się w kawie, doskonałym miejscem będzie mój ulubiony Coffeedesk. Raz na kilka miesięcy robię tam duże zapasy kawy i czuję się wtedy jak dziecko w sklepie z zabawkami.
Nie stresujcie się, że wybierzecie niewłaściwą kawę. Można wybrać kilka mniejszych do próbowania i eksperymentowania. Można wybrać je ze względu na opakowanie czy opis. Plus jest taki, że w Coffeedesku nie znajdziecie złej kawy. Naszą ukochaną palarnią jest Audun Coffee. Wiele razy przeze mnie polecana i wiem, że i Wy dla niej przepadaliście. Najchętniej kupujemy kawy z Brazylii. Nasi goście zawsze pytają, co to za pyszna kawa.
Od roku jestem posiadaczką spieniacza do kawy Bialetti i UWIELBIAM go. Mała rzecz, a sprawia, że można zaserwować gościom kawę jak kawiarni z gęstą apetyczną mleczną pianą.
Jeśli macie kogoś, kto lubi kawę z mlekiem, ten spieniacz będzie świetnym prezentem.
Być może pamiętacie moje poranki, kiedy zakrywałam ekspres kocem, żeby nie budzić rodziny.
Otóż od jakiegoś czasu tak nie robię, ponieważ parzę rano kawę w małym ekspresie przelewowym, a ziarno milę dzień wcześniej.
Bardzo fajnym, budżetowym wyborem jest młynek Molino. Leciutki, maleńki, prosty w obsłudze i nie hałasuje jakoś bardzo.
Zachęcam do buszowania w Coffeedesk, znajdziecie tam mnóstwo pomysłów na prezenty, nie tylko kawę, ale też herbatę i mnóstwo akcesoriów z nią związanych.
Mam też dla Was kod rabatowy do Cofffeedesk. Z hasłem „missferreira25” macie 25 zł zniżki przy zakupach za minimum 150 zł. Promocja nie łączy się z innymi, a kod jest ważny do 22 grudnia 2022.

Piżamy i pościele
To przychodzi z wiekiem, ale kiedy myślę, co chciałabym dostać, do głowy przychodzi mi piżama (uwielbiam piękne piżamy) i pościel. Zwłaszcza że są to rzeczy, których sobie często odmawiamy. No w końcu mamy w czym spać.
Najpiękniejsze piżamy i pościel znajdziecie w White Pocket. Polecam z całego serca, mamy dwa komplety, fantastycznie się piorą, są niezniszczalne. No i myślę, że to naprawdę wyjątkowy elegancki prezent.

Kolejną rzeczą, którą uwielbiam dawać i dostawać jest biżuteria. Również dlatego, że zazwyczaj jej sobie odmawiam i raczej sama sobie nie kupuję.
Biżuteria cieszy mnie latami, sprawia frajdę za każdym razem, kiedy ją zakładam. Najchętniej delikatna.
Bardzo polecam Wam Anitę, która sama robi przepiękne rzeczy Merry Meet Me.
A jeśli wolicie bardziej komercyjne marki, Apart ma naprawdę fajną nową kolekcję, która nie wypatroszy portfela. Pod tym linkiem znajdziecie moje wybory. Dla mamy, taty, żony, męża. Niedrogie fajne propozycje. 

Świece i dyfuzory zapachowe
Jestem MANIACZKĄ pięknych zapachów w domu. Uwielbiam świece, dyfuzory, olejki, kominki zapachowe, woski.
Moim niedawnym odkryciem jest firma EZTI. Mają przepiękne uniwersalne zapachy i naprawdę konkurencyjne ceny. Moim faworytem zapachowym jest Safron Oud. To mieszanka – obłęd.
Koniecznie zerknijcie na ich ofertę.

Produkty Klaudyny Hebdy
Rzeczy Klaudyny Hebdy lubię tak bardzo, że aż nie wiem, co Wam polecić. Przede wszystkim przejrzycie ofertę sklepu, ale myślę, że na przykład „zestaw na spokojny sen” może okazać się bardzo przydatny.
Polecam olejki, które poza właściwościami zapachowymi mają mnóstwo funkcji leczniczych, kojących nerwy, można też używać ich podczas gotowania. Naprawdę, jeśli chcecie obdarować kogoś, kto ceni sobie aromaterapię, cokolwiek kupicie u Klaudyny, będzie hitem.

Czytnik do książek
Swojego Kindla Paperwhite dostałam na urodziny wiele lat temu. Najlepszy prezent w moim życiu. Serio. Jakby ktoś ofiarował mi mobilną bibliotekę. Odkąd mam Kindla czytam 200% więcej. Zabieram go zawsze i wszędzie, reaguję nerwowo, kiedy o nim zapominam. Nie wyrzekłam się papieru, ale choćby w tym roku kupiłam kilkadziesiąt książek, które mieszczą się w maleńkim urządzeniu.
Jeśli ktoś marzy o czytniku, jest to fenomenalny prezent.

Książki
A jeśli nie czytnik, to może książki. Podrzucam Wam dwie, które mnie powaliły na kolana i nie wierzę, że mogą się nie spodobać. „Życie Violette” Valerie Perrin i „Szklane Ptaki” Katarzyny Zyskowskiej.
Jeśli macie do obdarowania mola książkowego, będą jak znalazł.

Ceramika Makatka
Był taki czas, że kubek wydawał mi się najgorszym prezentem. W tym roku dostałam na urodziny od Przyjaciółki dwa kubki z Ćmielowa, bo ona wie, ile dla mnie znaczą obecnie naczynia.
Miłość do pięknych naczyń przychodzi z wiekiem. Zaczynasz doceniać, że piecie kawy z pięknej porcelany to zupełnie inny rodzaj celebracji.
Wyroby Makatki mnie zachwyciły, są po prostu obłędne i bardzo chciałbym je znaleźć pod choinką. Znajdziecie tam nie tylko wazony i kubki ale przepiękne podstawki na biżuterię. Coś wspaniałego. 

Suszarka i lokówka
Suszarkę Remington Prolux mam niespełna rok. Każdy, kto do nas przyjeżdża i suszy nią włosy, chce ją mieć. Fenomenalny produkt jak profesjonalny sprzęt z salonów. Błyskawicznie suszy i nie niszy włosów. Cena natomiast nie niszczy portfela.
Lokówka Babylis Pro to moja budżetowa wersja Dysona, o którym czasem sobie marzę. Zarekomendowana mi przez Czytelniczki, okazała się hitem.
Wystarczy poczytać o niej opnie, żeby wiedzieć, że to świetny produkt. Szczerze polecam.

Kimono Naree
Kilka miesięcy temu sprawiłam sobie w prezencie lniane kimono, jakie chodziło za mną od dłuższego czasu. Jasne lniane kimono, które uprzyjemnia mi poranki i wieczory. Polecam, bo jest pięknie wykonane i naprawdę niedrogie.

Produkty Beautifly
Na firmę Beautifly natknęłam się pół roku temu. Mam problem z obrzękami wokół oczu i kurzymi łapkami, które coraz śmielej oplatają mi oczy. Próbuję się z nimi polubić, ale szczerze mówiąc wolę spowolnić ich powstawanie.
Mam masażer soniczny B-Looky, który jest naprawdę godzien polecenia. Świetnie radzi sobie z moimi problemami. Jest też niewielki i można zabrać go ze sobą w podróż. Naprawdę wystarczy kilka minut wieczornego masażu, żeby odczuć różnicę.
Z tej firmy mam też pędzle do makijażu. Są piękne i świetne jakościowo.

Kochani, mam nadzieję, że mój mały prezentownik Was zainspirował.  Pod tym wpisem możecie zostawiać linki do Waszych propozycji, czy nawet biznesów 🙂 

*Wpis powstał we współpracy z Coffeedesk.

Podobne posty

5 komentarzy

Karolina 6 grudnia, 2022 - 5:55 pm

O rany, ratujesz moje Święta! Chyba połączę coś z Apartu wraz z pięknymi puzderkami od Anity dla dwóch nastolatek. Dzięki!

Odpowiedź
Kaśka 6 grudnia, 2022 - 10:46 pm

O tak, lniane kimono też chodzi za mną. Świece też zawsze mnie cieszą 💫 a od siebie wrzucę, że jeśli lubicie torebki, to może znajdziecie coś dla siebie na niesiada.pl 👜

Odpowiedź
em 8 grudnia, 2022 - 7:31 am

czy ten masażer pomaga na opadajace powieki? z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam z Poznania!

Odpowiedź
Miss Ferreira 9 stycznia, 2023 - 9:09 am

Moim zdaniem tak, no ja bardzo go sobie chwalę, a mam opadające powieki.

Odpowiedź
Ewelina 18 grudnia, 2022 - 2:39 pm

Właśnie zamówiłam u Mikołaja pędzle mam nadzieję że sobie poradzi. Mikołaj to facet więc trochę się martwię, ale wierzę że trafi na dobre 😀 na mikołajki kupił mi dobre sera do twarzy z różnymi witaminami firmy Efektima. Z tym sobie poradził, żeby wybrać dobre kosmetyki, więc wierzę w to, że z pędzlami też sobie poradzi

Odpowiedź

Napisz komentarz