Kochani!
Miałam w planie napisanie czegoś błyskotliwego. Niestety podła grypa pokazała mi gdzie jest moje miejsce.
Niechybnie wirusy są silniejsze od szarych komórek.
Dobra wiadomość jest taka, że nie muszę adoptować Diany i Rafała, bo sami mnie chcą :))
Po tej sesji spokojnie mogę zagrać tytułową rolę w King Kongu. Wdrapywanie się na wieżowiec i stanie na jego czubku wpisuję do swojego filmowego portfolio.
To tyle tytułem komentarza dzisiaj, naprawdę przeszłam samą siebie 😉
Miałam w planie napisanie czegoś błyskotliwego. Niestety podła grypa pokazała mi gdzie jest moje miejsce.
Niechybnie wirusy są silniejsze od szarych komórek.
Dobra wiadomość jest taka, że nie muszę adoptować Diany i Rafała, bo sami mnie chcą :))
Po tej sesji spokojnie mogę zagrać tytułową rolę w King Kongu. Wdrapywanie się na wieżowiec i stanie na jego czubku wpisuję do swojego filmowego portfolio.
To tyle tytułem komentarza dzisiaj, naprawdę przeszłam samą siebie 😉
Ściskam Was.
Sara
PS Koniecznie odwiedźcie Dianę i Rafała na ich stronie!
sweterki – lumpex
spódnica – Bershka
kopertówka – Alex Bags and Purses
szpilki – Stradivarius
