Dzień z cyklu tych powtarzalnych.
Niechcący oblałam test z człowieczeństwa.
Zostałam kilkakrotnie wylegitymowana przez roboty, proszące żebym udowodniła, że nie jestem robotem.
Oblałam.
Jestem robotem.
Ze skomplikowanym interfejsem.
Problematycznym oprogramowaniem.
Wulgarnym słownikiem.
Ale na Optimusa Prajma! Nie jestem jakimś tam byle zlepkiem ordynarnych podzespołów.
Mam rozbudowany system sensoryczny.
Gdzieś tam między kondensatorem a rezystorem zaplątała mi się jakaś pompa tłocząca krew, potocznie zwana sercem.
W obliczu tej gwałtownej zmiany tożsamości, chciałam powiedzieć, że czuję się strasznie wyscrollowana przez system.
I boli mnie centralny narząd układu krwionośnego.
W ramach buntu idę oglądać analogowe chmury.
Dziękuję.
Robot Ferreira
PS Wyobraźcie sobie, że te trampki maluje ręcznie moja koleżanka! Zobaczcie inne cuda, jakie wyszły spod jej pędzla.
A jeśli macie chrapkę na własne spersonalizowane trampki to w sklepie Mali Art na hasło „Miss Ferreira” dostaniecie 15% zniżki 🙂
sukienka – Tally Weijl (jak to się czyta?! my z siostrą mówimy na to „tili łili)
plecak – poooh
trampki – Mali Art
8 komentarzy
och jak Tobie ładnie w tej sukience,
ale jak zobaczyłam tę
https://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/midi/lu%C5%BAna-sukienka-z-nadrukiem-w-kwiaty-c718502p4465020.html to od razu i się z Tobą skojarzyła.
z całą świadomością Twojej sympatii do zary 😉 buźka 🙂
ale ślicznie Ci w tej sukience! Tak niewinnie, dziewczęco!
hahaha, ja tez nigdy nie wiedzialam jak to sie czyta Tally Weil i czytalam zawsze (tali leli). Wybacz za brak polskich znakow, nie wiem o co kaman, ze mi teraz nie dzialaja.
A trampki super sa, ma kolezanka talent:) Donuty zawsze na propsie!
pozdrawiam serdecznie!
naciśnij ctrl+shift – powinno pomóc 😉
Ja ostatnio test na bycie robotem zaliczylam, umylam 8 okien posprzatalam, jeszcze było mi mało to pojezdzilam rowerem 3 godziny-Głupia Ja,podkoniec dnia myslalam ze ducha wyzione, jeśli ktoś pyta czy można być pijanym ze zmęczenia to potwierdzam- byłam pijana w sztok,a Ty Saro wygladasz w tej sukience tak ze oczu nie można oderwać, pamiętasz ile kosztowała?
Dziękuję!
Sukienka kosztowała ok 70zł, ale proszę się nie spodziewać cudów,to raczej kategoria pięknej szmaty 😀
Tak Agata ma cudowny talent mam jej pole dancerki.
Bardzo piękne sukienki masz. Parę takich samych udało mi się znaleźć w internecie 🙂 Nic nie będziesz mieć przeciwko, jak poubieram się jak tak ja ty. Ale tutaj na tym wpisie mega fajna. Ładnie ci w niej 🙂