100% BEEF

Autor: Miss Ferreira

Jak zwykle o tej porze roku za sprawą dramatycznego niedoboru koloru w przyrodzie, budzi się do życia moje wewnętrzne ptactwo – sroka i papuga. To czas, kiedy stylistyczny dementor, towarzyszący mi większość czasu, idzie na zasłużony odpoczynek. Ja zaś pilnie przyglądam się światu, łapczywa na wszystko złoto co się świeci i jest kolorowe.
Styczeń to również czas, kiedy nie opuszczam swojej nory bez zacnego skrawka futra – to może być raptem futrzany mankiet, ale niech coś się futrzy, na boga!
Dopiero kiedy jestem starannie powleczona kolorem, futrem, złotem i kreatywnym deseniem, czuję się gotowa podbijać czerwoną budę z burgerami 100% BEEF.

Zaprawdę powiadam Wam kochani Czytelnicy – dziarsko przywdziewajcie kolor, niech nam zima lżejszą będzie!




płaszcz, sweter, spodnie – lumpex | buty – Ryłko | futrzak – Stradivarius | torebka – Paul`s Boutique (sprzed pięciu lat) | czapka – Terranova

Podobne posty

7 komentarzy

Żwawy Leniwiec 3 stycznia, 2017 - 7:27 pm

Piękne rzeczy znajdujesz w tych lumpeksach! Ach <3

Zdjęcia świetne ?

Odpowiedź
Patrycja Story 3 stycznia, 2017 - 7:36 pm

ale ten futrzak jest superrr! ach i ten płaszcz jestem chora na punkcie kupowania płaszczy w sh- mam chyba z 7 każdy max do 40 zł;)

Odpowiedź
Jorguś 4 stycznia, 2017 - 1:18 pm

Ekstrawagancja jest oznaką pewności siebie. Podoba mi się to bardzo!

Odpowiedź
grubas 4 stycznia, 2017 - 3:09 pm

mój płaszcz blizniak też ma się dobrze.

Odpowiedź
Ann 5 stycznia, 2017 - 4:01 pm

Czy futrzak moze doczekac sie nastepnego nabywcy? ?

Odpowiedź
Justyna 11 stycznia, 2017 - 6:10 am

Przeuroczy futrzak :)!!!

Odpowiedź
Gustavo Woltmann 13 stycznia, 2017 - 8:03 pm

Ojj potrzeba trochę koloru w tej szarości. Niestety u nas nie przyjęły się jeszcze kolory w zimie i 90% osób chodzi na czarno przez połowę roku…

Odpowiedź

Skomentuj Gustavo Woltmann Cofnij odpowiedź