Drogi Pamiętniczku,
W zeszłym roku prosiłam Świętego Mikołaja o zwrot mojego wewnętrznego dziecka, które nieopatrznie osierociłam. I chyba coś drgnęło, bo bywam strasznie dziecinna.
To by się zgadzało, bo podobno jesteśmy wypadkową ludzi, z którymi przebywamy.
A jak sam doskonale wiesz Pamiętniczku, ludzie wśród, których przebywam najczęściej, są niewiele więksi od dorodnych krasnali.
To ludzie, którym trudno jest rozstrzygnąć: „ czy twój blog jest w internecie, czy na świecie?” i „dlaczego Bóg stworzył Putina”.
To ludzie, którym się wydaje, że jak skoczą powoli z drugiego piętra, to sobie nie zrobią krzywdy. To ludzie do bólu szczerzy, kiedy mówią: „pomaluj się mamo, bo może kogoś spotkamy”. To ludzie, którzy nie potrafią kłamać, na pytanie „co robisz w moim pokoju?” uczciwie odpowiadają – bałagan. Ludzie, którzy nie liczą czasu: „jutro jest zawsze jutro?”
To ludzie, którzy umieją przepraszać: „przepraszam cię Boże, że codziennie w przedszkolu biję jakieś dziecko”.
To ludzie, którym do euforii potrzeba kulki za złotówkę, naklejki od lekarza i buziaka na dobranoc. Ludzie, którzy gniewają się pięć minut, śmieją do rozpuku dwadzieścia, gdy powiesz „kupa”. To ludzie pełni wdzięczność: „Boże, dziękuję ci, że przyszły do nas ciocie i przyniosły tyle słodyczy”.
To ludzie, którzy baz żadnego wyraźnego powodu potrafią powiedzieć: „moje życie jest fajne”.
To ludzie, których nie interesują konwenanse. To ludzie z wyobraźnią – zwykła ściana jest dla nich niczym płótno malarskie!
Czego Wam życzę Drodzy Czytelnicy?
Kolekcjonujcie chwile.
Nie romansujcie z Wczoraj.
Nie czekajcie na Wielkie Jutro.
Niech Was cieszą pierdoły.
Niech Was śmieszą głupoty.
Niech Was smucą „umarte” muchy.
Niech zwykła ściana będzie dla Was niczym płótno malarskie.
Płaćcie swoje rachunki na czas, ale tam gdzie się da – bądźcie dziećmi.
Wesołych Świąt!
Sara
Dzisiejsze zdjęcia powstały dzięki uprzejmości właścicieli Restauracji INSOMNIA. Bardzo dziękuję!
Zdjęcia wykonane aparatem Olympus PEN E-PL7
Co założyć na wigilię? Ja w tym roku wystąpię w spodniach.
top – Promod |spodnie – Mango |szpilki – bezimienne, lata temu kupione gdzieś w internecie | zegarek – Daniel Wellington
2 komentarze
Droga Pani Saro, proszę wybaczyć, że jestem czepialska, ale Pani jest po polonistyce i pisze Pani o sobie jako o miłośniczce książek itp itd, dlatego też nie mogę wybaczyć Pani drobnych – ale jednak – błędów. pn. w tym poście:
„ludzi wśród, których” – przecinek nie w tym miejscu.
W innym poście napisała Pani „pH”, skąd to wielkie H? z reklamy? naprawdę? to jest źródło?
proszę to sobie troszeczkę wziąć do serca, ale bardziej proszę sobie przyswoić to: przyjemnie się Panią czyta, bo zdaje się, że jest Pani fajną, szczęśliwą osobą, bezpretensjonalną i równą babką. I przede wszystkim pewnie wymarzoną żoną i mamą. no, a to najważniejsze 😉
Dziękuję za dobre słowa i za uwagi również.
Przed publikacją czytam wpisy po kilka razy i zawsze jakiś błąd ujdzie mojej uwadze.
Pozdrawiam ciepło!