DŻINSOWO!

Autor: Miss Ferreira

Powiecie może, że jestem monotematyczna, ale naprawdę ciężko rozstać mi się z latem…
Pamiętacie tę scenę z Przyjaciół, kiedy szaleńczo zakochany Ross rozmawia przez telefon z Julie i po prostu nie mogą się pożegnać? „Ty odłóż słuchawkę! Nie, ty odłóż! Ty! Nie, ty odłóż…”.
Więc podobnie mam z latem, tyle że nie rozmawiamy przez telefon. Codziennie przez okno obserwuję, jak małymi kroczkami odchodzi. Zostawia za sobą mokre ślady i rozdeptane bure liście.

Potrzebuję więc Rachel, która boleśnie lecz szybko odłoży za mnie słuchawkę!

Nie wiem od ilu razy coś zaczyna być tradycją, ale wrześniowe buszowanie w krzakach wraz Dianą i Rafałem chyba się nią stanie.
Pragnę z tego miejsca zauważyć, że nostalgia oraz patetyczny nastrój widoczny na zdjęciach, zostały stworzone na potrzebę sztuki i nie miały nic wspólnego z autentyczną atmosferą.

Tego dnia złapaliśmy lato i zamknęliśmy w złotej zdjęciowej klatce.
Przeżyliśmy też chwile nieprawdopodobnej grozy usłyszawszy niepokojący szelest w krzakach. Oczami wyobraźni widziałam, jak kanadyjska puma ostrzy zęby na mojej czaszce, zanim w ogóle zastanowiłam się co u licha miałaby robić kanadyjska puma w Polsce, w krzakach za stacją benzynową… (nawet National Geographic można przedawkować).

Jednak brutalnie rozszarpane zwłoki szczura, który wraz z ostatnim tchnieniem wydał na świat także jelito grube, utwierdziły nas w przekonaniu, że nasze obawy są słuszne.

Z National Geographic szybko przeniosłam się do Zone Reality, opowiadając żądnym krwi widzom, w jakim byłam szoku ujrzawszy kanadyjską pumę w polskich krzakach za stacją benzynową i że bardzo chciałam pomóc Dianie i Rafałowi, ale było już za późno… (Poświęciłam Was na potrzeby opowiadania, wybaczcie!)

Kiedy atmosfera grozy zrobiła się nieznośnie gęsta, domniemana puma ujawniła się! Dla niepoznaki przywdziała kostium wiewiórki… Nie daliśmy się jednak nabrać. Nie po to nasze mamy w dzieciństwie czytały nam baśń O wilku i siedmiu koźlątkach, żeby teraz dać się zwieść groźnej pumie w wiewiórczej skórze!

Upewniwszy się więc że lato nie uciekło z klatki, zwinęliśmy obóz i cudem uszliśmy śmierci!




dżinsowa kamizelka – Sheinside

Podobne posty

Napisz komentarz