Złe wieści, byłam na KGB narządów wewnętrznych i lekarz powiedział, że muszę przystopować z solarką, bo mam przypaloną wątrobę. Dobra brechta, taa, na bank. 21 wiek, a lekarz takie bzdury gada. Także tak jak mówię – złe wieści, dla lekarza oczywiście, bo się kiepsko zna chyba. No, ale jak to mawiał Michał Wiśniewski „hałewer”, mi też jest wszystko jedno!
Dzisiejszy zestaw wybrałam do testowania telefonu Blekbery i sprawdza się.
Często też pytacie o moje ikony mody. Przyznam, że nie do końca czaję o co wam chodzi? O plakaty jakie mam?
No mam kilka, z Bek Strit Boys głównie. Lubię też Britnej Spirs odkąd powiedziała, że jest za karą śmierci, żeby przestępca miał nauczkę na przyszłość. Ważne żeby się uczyć.
Kończą mi się też kosmetyki, także spodziewajcie się w najbliższym czasie giwełeju. Co jeszcze?
Sorki, że tak mało zdjęć dzisiaj, nie wiedziałam czy dodawać posta wogle. Następnym razem będzie więcej foci, obiecuję wam misiaczki :**
Ale się rozpisałam, jak Szopen chyba :)) Muszę pokazać chyba tego posta pani od polskiego, bo ona zawsze, że co to za krótkie wypracowanie. Czeba było napisać o matce, weź tu człowieku coś wymyśl wogle.
Dobra misiaczki i serduszka moje, teraz już na serio kończe!
Lofciam was! Słitaśnego dnia i dużo waty cukrowej manieństwa moje zwariowane kochane rożowe misie ptysie z kremem malinowym!
Piszcie co myślicie, bynajmniej kilka zdań!
Jak każdy z was mnie zlajkuje na fejsie to zacznę dostawać ubrania za fri i zestawy będą nawet lepsze niż teraz!
kurtka – balmejn
buty – luix vitą
włosy – doczepse.pl
koszula – dolcze&gabana