***
Mamo, guzik mi się odszył!
***
Próbuję uruchomić jakiś sprzęt elektroniczny, nie działa więc mówię:
– Poczekajcie, zapomniałam o najważniejszym, o prądzie!
Na to Zbynio z naganą w głosie:
– Najważniejszy jest Jezus mamo…
***
Sofijko, nie wiem jak mamy to razem nieść, tak żeby się nie pokłócić.
***
– Mamo, Lolek to pogruszył!
– Nie „pogruszył”, „tylko pokruszył”.
– Przepraszam, przemówiło mi się.
***
Boże daj mi dobre sny, spraw żeby przyśnił mi się Pan Jezus, tylko nie wtedy jak go krzyżowali.
***
Zbynio wraca z przedszkola bombardując mnie informacjami o patriotach i Piłsudskim.
Chwilę później siedzimy i oglądamy jakieś informacje, Zbynio widząc spaloną tęczę pyta:
– Mamo, a kto to spalił? Rosja i Prusy?
***
Zbynio modli się:
– Boże przepraszam cię, że codziennie w przedszkolu biję jakieś dziecko.
***
Bez serca i bez wody człowiek umrze. (Zbynio)
Marta z bloga Modenfer narysowała Zbynia i Ąfla! DZIĘKUJEMY!
Marynia:
spódniczka – lumpex |
kamizelka – od babci |
czapka – okoliczny stragan |
buty – Tesco |
zakolanówki, nauszniki – Pepco
Sofia:
kurtka, spódnica – lumpex |
arafatka – h&m (pożyczona od taty)|
czapka – River Island (pożyczona od mamy)|
zakolanówki, nauszniki – Pepco |
buty – Geox