Wiosna. Nie wiem czy zdołam utrzymać linię, codziennie czeka na mnie uczta. Są pizze czekoladowe, zupa czekoladowa, zapiekanka czekoladowa, ciasteczka czekoladowe. Podstawowym składnikiem wszystkich tych wykwintnych dań jest piach. I to mnie ratuje.
Wiosna. Okoliczne lumpy rozmarzają na słońcu. Znaczą swój teren, wódką i szramą na skroni żony.
Złorzeczę im w duszy. Bo psują nasz piasek. Bo dzięki nim wiosna jest chłodniejsza, a świat jest brzydszy.
Wiosna. Kolejna w moim życiu. Pierwsza w życiu Lolka.
Na osłodę otaczam się kremem z domieszką złota i srebra. Mam taki ładny płaszcz i taki piękny szal. Żadna wiosna mi niestraszna!
Uściski
Sara
płaszcz – Click Fashion
sukienka – lumpex
szal – me&BAGS
szpilki – Bershka
torba – Monnari
biżuteria – House of Mima