Kochani!
Oto przed Wami nieśmiała próba zlania się z otoczeniem w moim skromnym wydaniu.
Dziś jestem kawałkiem własnego ogródka. Żeby efekt był możliwie autentyczny kwiaty posiałam sobie na szyi i na ręku.
Botanika nie jest moją mocną stroną. Z trudem odróżniam iglaki od drzew liściastych, zatem nie wiem do miana którego kwiatu mogłabym pretendować.
Zdaje się, że przebiśniegi są białe, ale chyba minął na nie sezon…
Także sami zdecydujcie. Może być nawet kalafior, uwielbiam z bułką tartą 😀
Ściskam Was
Sara
***
Today I am a meadow – woman. Surrounded with flowers on my neck and hand thanks to Milanoo 🙂
Hope you like it 😉
Have a great day!
Sara
FOT. ANIA
bag/scarf/bracelet – Milanoo
top – vintage
skirt – vintage
heels – Bershka
