Doprawdy, patrzę na te zdjęcia i myślę – kim jest ta dziewczyna tułająca się po retro schodach, rwąca sobie włosy z głowy, wpatrzona w ścianę niczym w przyszłość, łechcząca balustradę niczym oblubieńca?
Kimże jest ta marzycielka, skrywająca się za rozwianym włosem?
Kim jest ta białogłowa, lubieżnie epatująca nagim ramieniem?
Czy porzucił ją na tych schodach kochanek?
Czemu odwraca wzrok?
No więc to jednak jestem ja – Ferreira, i już Wam tłumaczę, co opowiada ta historia, rodem z klatki schodowej.
Rwę sobie włosy z głowy, bo zawiodło nas światło i nie możemy namierzyć sensownego kadru.
Wtem Oblubieniec, dzierżący aparat krzyczy – a weź tak się oprzyj o tę balustradę!
Zasłaniam się włosami, bo nie mam pomysłu na minę, a to nieobyczajne ramię wymknęło mi się spod kontroli i swetra.
Nikt mnie na tych schodach nie porzucił, ale jak zawsze podczas robienia zdjęć – było blisko.
Odwracam wzrok, bo chce mi się śmiać, kiedy mijają mnie ludzie, myśląc – odwaliło lasce, wisi na balustradzie, jak małpa.
Jaki jest morał tej historii?
Zdjęcia kłamią!
Spójrzcie na te fotografie – tchną spokojem. Wcale nie widać na nich nerwów, bluzgów, wzajemnych oskarżeń o brak wyobraźni, fochów, gróźb, próśb i dąsów.
ZDJĘCIA KŁAMIĄ, NIGDY IM NIE WIERZCIE.
PS Jeśli interesują Was tematy około rodzicielskie, możecie przeczytać rozmowę ze mną dla Wirtualnej Polski 🙂
spódnica – beksa | sweter – Unisono (sprzed kilku lat) | czółenka – MANGO | biżuteria – APART
manicure – La`vell Ewelina Piekarska
15 komentarzy
Sliczne zdjecia i bardzo fajna spódnica. Pozdrawiam
Spódnica nie jest śliczna jest po prostu bombastyczna:D
Jej jak przeczytałam o wspólnych dąsach, groźbach i oskrażeniach o brak wyobraźni, to przed oczami stanęły mi wszystkie sesje, które mi Kuba robi i grożby, że już nigdy nie zrobi mi żadnego zdjęcia:D
Kuba grozi mi już tak od kilku lat, ale jakoś za każdym razem udaje mi się go przekonać do kolejnych fotek:D
PS 1 Potwierdzam, że zdjęcia kłamią:D
PS 2 Pozdrawiam!
Super fajnie, ale gdzie są takie balustrady?!?! <3
W starych lubelskich kamienicach 🙂
Kurde, u nas było dokładnie to samo z tymi „outfitowymi” zdjęciami. Doskonale to znam. Ja Ci z chęcią zrobię sesję. 5 minut i po sprawie, serio <3
Bardzo chętnie!
No i przez Ciebie kupiłam tę spódnicę, Ty podła, zjawiskowo piękna, wstrętna blogerko! 😉 A karta kredytowa płonie…
Że niby to moja wina, bo Ty nie potrafisz zapanować nad popędem zakupowym! Pff
😀
Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosiła!
Rozpieszczasz nas ostatnio częstością wpisów LUBIE TO! Pozdrawiam pięknie zdjęcia, piękna Ty.
Jaki rozmiar masz na sobie? Piękna spódnica, zastanawiam się nad kupnem.
Ja mam rozmiar s 🙂
bosz.. jaka Ty jesteś szczuplutka i wygladasz na tych zdjęciach jak 18stka…TY patologiczna matko 3:P w tym wieku juz 3?:)
no proszę jakie fajne miejsce na fotki;)
Przepięknie wyglądasz :)!!!
Dziekuję!