Lubię czasem podsłuchiwać, jak mąż prowadzi rozmowy biznesowe. Co prawda praca mojego męża jest zdecydowanie poważna i nie ma co z niej żartować, ale uwierzcie mi, że słuchając tych wszystkich…
życie!
-
-
Pewnie większość z Was wie, że moja teściowa jest malarką. Motywem przewodnim jej twórczości są… kobiece pośladki. Jeszcze kilka miesięcy temu nasz dom był całkiem pusty i nieumeblowany, teraz wygląda…
-
W szatni u Lolka wsi tablica korkowa. Wdzięczą się na niej pokraczne arcydzieła plastyczne. Za każdym razem, gdy zaglądam do szatni, syn ciągnie mnie za rękaw, krzycząc: – Mamo, zobacz!…
-
Mam w głowie zdjęcia, których nie udaje mi się zrobić od lat. Wszytko zawodzi, światło, pogoda, ja, fotograf. To potwornie frustrujące, kiedy pomysłu nie da się przelać na fotografię. Ale…
-
Jest kilka takich obrazów z mojego dzieciństwa. Mają bardzo konkretne smaki i zapachy. Są błogie. To ten rodzaj błogości, tak charakterystycznej dla wspomnień. Odległa przeszłość, która paradoksalnie, im starsza tym…
-
O matko!Sliderżycie!
DLACZEGO SŁOŃCE ZASZŁO NAD GDAŃSKIEM W POŁUDNIE? HISTORYLAND, CZYLI JAK POLUBIĆ HISTORIĘ!
Autor: Miss FerreiraBudzicie się czasem w nocy zlani potem, bo oto śniło Wam się, że jutro matura, a Wy jesteście kompletnie nieprzygotowani? Albo słyszycie: „wyciągamy karteczki!” i budzi Was widmo bezlitosnej pały?…
-
Właśnie odwiozłam dzieci do szkoły. Siedzę w kuchni chłepcąc czarną kawę bez cukru, bez której nie mogłabym chyba pchać tego wózka obowiązków. Dziś na dworze jesień w całkiem łaskawej odsłonie.…
-
Uwielbiam wspominać. Uwielbiam ten moment, kiedy pada zdanie: „A pamiętacie, ten dzień jak poszliśmy tu i tam, i zrobiliśmy to i to i nagle okazało się, że…” Powiem więcej, jest…
-
Moda i urodaNajpopularniejsze wpisySliderżycie!
CO PANI ĆWICZY? CZYLI MÓJ SUBIEKTYWNY PORADNIK SPORTOWY „MAŁY WYSIŁEK, DUŻY EFEKT”
Autor: Miss FerreiraOstatnio prowadzę bujne życie urzędowe. To jest to przygoda z pogranicza egzotyki i absurdu. Istna odyseja geograficzna. Kiedy pani w urzędzie pyta mnie, czy Brazylia jest w Unii Europejskiej, a…
-
Pamiętasz ten dzień, kiedy po łące rozlała się już ta nieznośnie zielona trawa i zrobiliśmy sobie piknik? Leżeliśmy pod rozwieszonym nad nami błękitnym niebem, pociętym śladami samolotów. Słuchaliśmy muzyki rozsypanej…