PROSTE, SZYBKIE I TANIE SPOSOBY NA DEKORACJE ŚWIĄTECZNE!

Autor: Miss Ferreira

Jest 4 grudnia na dwa dni przed przyjściem Świętego Mikołaja. Bardzo się cieszę, że siedzę na mojej wsi i nie mam pojęcia co jest grane, ale czuję w powietrzu miejskie szaleństwo świąteczne.
Wszystko gra, trąbi, miga, woła, korki samochodowe, korki ludzkie, ścisk, wrzask, gorąco, zimno!!
Na bilbordach Święty Mikołaj ze stadem tradycyjnych świątecznych półnagich elfów, zaklętych w ciała modelek, którym nigdy nie jest zimno.
Jak dobrze, że mnie tam nie ma.
Siedzę sobie za to na kanapie, Frank Sinatra śpiewa, że dopóki go kocham, to niech sobie pada śnieg. I faktycznie za oknem biało. Prawdopodobnie straszliwie piździ, bo widzę jak przechodnie gorączkowo naciągają sobie na twarze swetry czapki i szaliki oraz jak wiatr wykrzywia im twarze, ale z mojej perspektywy, płatki śniegu subtelnie moszczą się na trawniku i jest błogo.
Chciałbym dziś zwiastować Wam dobrą nowinę Kochani Czytelnicy i powiedzieć, że wcale nie musicie wydać miliona monet, żeby Wasze domy pięknie wyglądały na Święta.
Mój dom wygląda już bardzo świątecznie, bo pomijając to marketingowe szaleństwo i rzyganie świąteczną tęczą, to bardzo lubię ten czas. Z dekorowaniem domu nie zwlekam z dwóch powodów. Po pierwsze – dłużej jest pięknie, po drugie – w listopadzie jeszcze nikt o tym nie myśli, sklepy są puste, można w spokoju coś wybrać.
Jest jednak bardzo duża szansa, że wszystko, co chcę Wam zaproponować w dzisiejszym wpisie, macie już w domu (albo leży niechciane przed domem).

1. Świąteczne drzewko
Do jego wykonania potrzebna Wam gałąź ( ja swoją znalazłam przed domem) oraz maleńkie światełka led. Ja kupiłam je w Pepco. Kosztują grosze – niecałe 10zł.
Filozofii nie ma tu żadnej. Gałązkę oplatamy światełkami, mocujemy wszystko bezbarwną taśmą i voila! Nietypowa, minimalistyczna, efektowna ozdoba gotowa!

2. Kartonowa choinka
To idealny pomysł na pustą ścianę, albo jeśli nie macie miejsca na prawdziwą choinkę lub do pokoju dziecięcego 🙂
Potrzebny Wam kawałek kartonu, sznurek, bombki, złota farba w sprayu (opcjonalnie).
Z kartonu wycinamy trójkąt, następnie choinkę sprejujemy (jakie wstrętne słowo!), kiedy wyschnie, zaplatamy sznurek, na sznurku mocujemy bombki – najlepiej je po prostu przywiązać. Jeśli macie ładny, gładki kawałek kartonu, nie potrzebujecie nawet farby. Taka zwyczajna kartonowa choinka tez ma swój urok. Mój karton był podły i tylko złota farba go uratowała. Taką choinkę możecie po prostu oprzeć o ścianę, albo gdzieś powiesić.

3. Bombki w butelce
Ta ozdoba to mój osobisty hit, patent, który sprzedała mi teściowa i najbardziej efektowna dekoracja do wykonania w dosłownie pięć sekund. Chyba nawet nie muszę tłumaczyć 😀 Po prostu na butelce kładziemy bombkę, voila! Jeleń natomiast do kupienia w Pepco, za kilka złotych.
Podpowiem Wam, że po świętach można bombki zamienić na pojedyncze kwiaty, teściowa na co dzień trzyma tam pędzle – jako dekorację domu :)) Ja już zacieram ręce na bazie!

4. Sanki
Te sanki to również sprawka mojej teściowej, która przywlekła je z kupy odpadów budowlanych, jaką wciąż mamy za domem, krzycząc: „Dlaczego wyrzuciliśmy takie piękne sanki?!” No cóż, głównie dlatego, że były całe połamane i jak sądziłam – niezdatne do niczego. Otóż myliłam się. Sanki stały się nietuzinkową ozdobą świąteczną. Złotą farbą w sprayu potraktowałyśmy tylko płozy. I znowu – dekoracja gotowa w kilka minut.

5. Złote szyszki
Lolek przywlekł kiedyś do domu cały wór szyszek, mówiąc że to na Święta. Puknęłam się w głowę – Święta? Przecież do Świąt jeszcze lata świetlne. Kiedy niedawno zobaczyłam w jakimś sklepie pudełeczko złotych szyszek za kilkadziesiąt złotych, pomyślałam, że chyba najwyższy czas przeprosić moje dziecko.
Żeby wykonać takie szyszki, potrzebne Wam szyszki i farba w sprayu, czas wykonania to jakieś dziesięć sekund. Następnie mogą posłużyć Wam na wiele sposobów. Wyglądają pięknie po prostu gdzieś w koszyczku, na parapecie obok świecznika, na choince, gdziekolwiek! Sprawdzą się też doskonale do stroika na drzwi 🙂

6. Stroik świąteczny
Nagi stroik kupiłam również w Pepco za kilka złotych. Przykleiłam do niego szyszki i małe bombki. Ot cała filozofia, ale to co do niego przykleicie zależy tylko od Was :))

7. Złota farba w sprayu
To jest moje absolutne odkrycie. W kilka sekund, starocie nabierają blasku. Spójrzcie na świecznik ze zdjęć – kupiony za złotówkę na kiermaszu – czarny, lekko obdarty z farby, Wstrętny. A teraz?
Złota ramka, sanki, choinka i masa innych rzeczy w domu, które odzyskały żywot!

Zanim zostawicie duszę, pieniądze i nerwy w sklepach, rozejrzycie się po domu. Na pewno jest coś, co chętnie odżyje w roli świątecznej dekoracji. I chociaż z pozoru może wydać się to wszystko czasochłonne, to naprawdę – nie jest, a nawet jeśli, to satysfakcja i relaks, jakich nie kupicie. Po prostu.

PS Wciąż możecie odebrać kody rabatowe na Fotoksiążkę PIXBOOK za 25zł 🙂 Do jutra trwa też konkurs, w którym do wygrania są fotoksiążki.

Podobne posty

11 komentarzy

Agata 5 grudnia, 2017 - 7:29 am

Zacne są też pozłocone żołędzie. Odrywam kapelusz, maluję kulkę i przyklejam kapelusz klejem na gorąco. Do tego sznurek i bombki gotowe.

Odpowiedź
Kamila 5 grudnia, 2017 - 12:01 pm

świetne propozycje!! Będę robić z moimi dzieciakami choinkę z kartonu:). To fajny pomysły nie tylko na kreatywność, oszczędność czasu i pieniędzy ale również na wykorzystanie czasu razem – rodzinnie.

Odpowiedź
Anka 5 grudnia, 2017 - 3:45 pm

Sanki są the best! Pozdrawiam

Odpowiedź
Bo moje życie to podróż 5 grudnia, 2017 - 11:46 pm

U mnie w tym roku bardzo naturalnie, czyli wieniec z zielonych gałązek na drzwiach bez zbędnych ozdób a choinka w donicy i przystrojona tylko światełkami, a i srebrny renifer;)Choinka średniej wielkości.U Ciebie najbardziej spodobały mi się sanki.

Odpowiedź
Martyna 6 grudnia, 2017 - 12:22 am

piękne pomysły! tylko mam te swiatelka z pepco za 10zł i musze powiedzieć, że to zdecydowanie nie „grosze”. One nie powinny kosztować więcej niż 5zł :/ niestety, cena jest koszmarna ale z doświadczenia wiem że przydają się często też do zdjęć.

Odpowiedź
Babcia Gawędziarka 6 grudnia, 2017 - 12:24 pm

Kurczę, temu sprosta nawet takie beztalencie manualne jak ja!:D

Odpowiedź
Ania 6 grudnia, 2017 - 4:14 pm

piękne ozdoby,Saro twoja tesciowa mieszka z wami?

Odpowiedź
Marta 7 grudnia, 2017 - 1:23 pm

Patent z sankami planuję uskutecznić i u nas w tym roku. Postawimy na nich choinkę.

Odpowiedź
Monika 9 grudnia, 2017 - 9:28 am

Saro, jestem Ci podwójnie wdzięczna :-). Po pierwsze dzięki Tobie dowiedziałam się o konkursie Tołpy #nietylkomama, wzięłam w nim udział i udało mi się wygrać :-). Fajna niespodzianka. A po przeczytaniu tego wpisu zakupiłam złotą farbę w sprayu, lampki ledowe, jutro idę szukać w lesie małej namiastki drzewka 🙂 i zaczynam działać :-). Dziękuję i pozdrawiam ciepło.

Odpowiedź
Izabella Gaudyńska 12 grudnia, 2017 - 4:57 pm

Drzewko oplecione światełkami. W tym roku nie wypróbuję, ale w następnym… Muszę zapamiętać ten pomysł. 🙂

Odpowiedź
Justyna 17 grudnia, 2017 - 11:44 am

Jestem zachwycona i… biorę się do pracy :)!!! Dzięki za pomysły :).

Odpowiedź

Napisz komentarz